Przedmiot pod tą nazwą realizuję aktualnie na II roku administracji. Nieliczna, ale sympatyczna grupa studentów słucha prawie w każdą środę rano opowieści nie zawsze ściśle z tematem określonym w tytule. Tak to na wykładach bywa. Ale ponieważ nasze najbliższe spotkanie dopiero w maju, więc teraz odczuwam potrzebę wygłoszenia kilku zdań ex catedra virtuale.
Studia administracyjne mogą wydawać się dość szablonowe, a już analiza każdego kraju UE z pewnością grozi powtórzeniami. Na szczęście często w grupie są osoby, które dane państwo odwiedziły i potrafią opisać jego specyfikę. Z jednej strony będą to podobne schematy (np. kompetencje ministerstw), a z drugiej chyba jednak więcej jest odmienności (zwłaszcza na poziomie lokalnym i regionalnym).
Przygotowanie do egzaminu polega głównie na napisaniu samodzielnej oraz w miarę innowacyjnej pracy na indywidualnie ustalony temat. Znajomość języków obcych procentuje, podobnie pobyt za granicą i możliwość zapoznania się z działalnością administracji. Ustna weryfikacja tej pracy na egzaminie obejmuje pytania z danego kraju a w przypadku aspiracji do oceny bardzo dobrej pojawiają się zagadnienia z innych państw europejskich.
Przypominam sobie o tym wszystkim jadąc od wczoraj przez Słowację, Austrię i Słowenię – kraje członkowskie UE. Na razie nie miałem kontaktów z tamtejszą administracją. Ale w Chorwacji, Bośni i Hercegowinie z pewnością takowe nastąpią. Więc jadę dalej…
Wesołych Świąt!