Zaległe lektury i filmy
Zimowe wieczory można wykorzystać na przeczytanie książek i obejrzenie filmów, odkładanych miesiącami na półkę. Tak też zrobiłem. A kto jeszcze tych zaległości nie odrobił, temu polecam zainteresowanie się poniższymi tytułami.
,,Uwikłanie’’ – to książka i film, choć najpierw obejrzałem film. Może dlatego uważam, że jest on lepszy od książki. Akcja z uwolnieniem psa uwięzionego w aucie, którego ratuje młoda pani prokurator, od razu mówi wszystko o jej charakterze. Tego w książce nie było, a i sam prokurator Szacki w lekturze wypada dość niemrawo. Co innego Maja Ostaszewska, która obsadzona w tej roli filmowej wypada świetnie. Również w scenie pod prysznicem.
Przebitki z panoramą Krakowa są w filmie urzekające (podobnie jak w ,,Vinci’’). To doskonały pomysł na promocję miasta. Środowisko krakowskie przewija się też w autobiografii Ireny Kiki Szyszkiewiczowej (,,Podwójne życie Szyszkiewiczowej’’). I choć z dystansem odnoszę się do egzaltacji Królewskim Miastem, a i do polskich rodzin ziemiańskich (przewijających się gęsto w tej książce) odczuwam jakobiński brak taktu, to jednym tchem przeczytałem wspomnienia z tak długiego i ciekawego życia (autorka urodziła się w 1917 r.). Trochę frustrujące są natomiast wspomnienia Danuty Wałęsowej ,,Marzenia i tajemnice’’, choć najbardziej zdołować mogą książki Ewy Siedleckiej opisującej na podstawie archiwów IPN inwigilację środowiska literackiego przez UB/SB (,,Obława’’; ,,Kryptonim Liryka’’). Polecam ją tym, którzy PRL kojarzą tylko z filmami Barei i serialem ,,07 zgłoś się’’.
Czeka na mnie jeszcze polecana przez panią Ewę z naszej biblioteki morska trylogia Karola Olgierda Borchardta (dziękuję!), może też zabiorę się do wskazanej w komentarzu ,,Wojny absolutnej’’ Chrisa Bellami (ale jeszcze jej nie wypożyczyłem), zbiór szwedzkich reportaży Macieja Zaremby ,,Polski Hydraulik’’ i ,,444 zdania polskie. Znane wypowiedzi, cytaty, powiedzenia’’ Jerzego Bralczyka oraz kilka innych książek, których grzbiety codziennie przypominają o tej formie relaksu. Jak ktoś coś ciekawego zna, albo ma, to niech podpowie lub pożyczy.